Na strychu
wysokiej
paryskiej kamienicy
mieszka strojny indywidualista
Malarz - artysta
gdy spojrzysz na niego
natychmiast rzucają się w oczy
czarne
wielkie
jak namalowane
jakby skądś wyczarowane
sumiaste wąsy
i okulary.
a na głowie
miłe Panie i Panowie
beret!
Prawdziwy!
Czerwony!
W tym miejscu prosimy o ukłony!
Prawdziwy!
Malarski!
tak!
prosimy o oklaski!
*
Gdy co wieczór zmrok zapada
Malarz rzeczony
rzuca w kąt pędzle, sztalugę
wdziewa płaszcz i beret wkłada
tak wędruje do sąsiada
*
tam odbywają się dysputy
jakie jutro włożyć buty?
jakie trzeba szale nosić?
kogo na pokazy prosić?
malarz nasz - jak zgadujecie
wielki gość jest na bankiecie
on wieczorem...
{lecz mówię to w welkim sekrecie}
modę kreuje na całym świecie
Co jegomość zdecyduje
w porannych lustrach odbicie znajduje
Tyle jest w nim potencjału
że w Nju Jorku i w Szanghaju
magazyny chcą drukować
co udało się zmalować
*
skąd swój talent Malarz bierze?
to na koniec powiem {szczerze}...
talent kryje się w deserze!
*
Deser rzekomy
Malarz każdego dnia w południe
kładzie na płótnie
...i kontempluje
Dopóki wena na beret nie spłynie
siedzi tak sobie
patrzy w słodkości
twardnieją mu kości
męczą się oczy za okularami
ślinka mu cieknie
kręcą się wąsy
buzują myśli
kawa już stygnie
dolewa mleka
i...
w takich warunkach wena nie zwleka
od razu spływa na człowieka
nie wierzycie?
sama widziałam
może kiedyś i Wam się uda
trafić na strych gdzie powstają cuda...
SZA
OdpowiedzUsuńLO
NA
!
Jak tak dalej pójdzie, to będziesz musiała nosić wąsy i beret i cały świat będzie czekał na to, co powiesz rankiem: co jest dziś na topie, żurawina czy żuraw? :D
Naprawdę popiskuję jak szczeniak z uciechy!
Chcę mieć znowu 7 lat i żeby mi ktoś Twoje bajanki rymowanki czytał :D
hahahahahaha!!!!!!! Wąsy to pewnie już mi zaczynają rosnąć :P
UsuńŻurawina zdecydowanie hhiii!
Popiskuję z uciechy gdy tak sobie popiskujesz! ahahahahaha dziękuję za inspirację!!!!!!
Hahahahahaha hahahahha może Mama poczyta i dziś, co?? :P
Widać że dopadła Cię wena;-)) super;-)
OdpowiedzUsuń