{Piosenka ze specjalną dedykacją dla kobiet ciężarnych! (zwłaszcza jednej!)}
Jestem wielorybem.
Brzusio tłusty mam.
Dobrze mi z tym faktem
Tra ta tata tam.
Chcecie wiedzieć czemu?
Już Wam mówię, już:
Dzięki memu brzuchu
żadna głębia mórz,
żadna toń nie straszna,
żaden wielki sztorm,
żadne tam tsunami
nie przerazi, nie
Dzięki temu brzuchu
woda lekko niesie mnie.
Dzięki memu brzuchu
pływam doskonale
dzielnie pokonując
oceanu fale.
Także myśl gagatku,
z brzucha nie śmiej się,
bo nie wiedzieć kiedy
może także Tobie
z brzucha okrągłego
wyskoczyć...
coś dobrego!
Plum plum
plum plum plum plum
plum plum
plum plum plum
Tak to ja wieloryb,
a nie żaden sum.
środa, 29 czerwca 2016
piątek, 27 marca 2015
Pchła Wariatka
Pchła wprost z Pudla jak szalona
Wyskoczyła na salony
Hop to tu, to tam...
Z biurka na kwiatek,
Z kwiatka na szafę
Z szafy na małżeńskie łoże
Nigdzie na dłużej zatrzymać się nie może.
Skacze po półkach
hop na firany
I po co?
No po co całe te tany?
Chcielibyście wiedzieć
czego szuka Pchła Wariatka?
Spieszę donieść:
Jakiegoś gagatka!
Najlepiej by się nadał Futrzak leniwy.
Cieplutki Sierściuch.
Żywy, lekko tchórzliwy,
byle tylko nie ruchliwy
Dlaczego?
Bo Pchła Wariatka kłopot ma nietypowy...
Oprócz szeroko pojętych zaburzeń mowy
problemy z błędnikiem -
trudności z utrzymaniem równowagi
jednym słowem:
nie wie jak utrzymać pion
więc skacze po skosie by zachować ton
i gdy tak skacze to tu, to tam
prawie jej się udaje głową nie trącać ścian
Więc kto z Was jej pomoże?
W tej zapyziałej norze
odnaleźć Sierściucha?
Spokojnego
i z pogodą ducha.
Wyskoczyła na salony
Hop to tu, to tam...
Z biurka na kwiatek,
Z kwiatka na szafę
Z szafy na małżeńskie łoże
Nigdzie na dłużej zatrzymać się nie może.
Skacze po półkach
hop na firany
I po co?
No po co całe te tany?
Chcielibyście wiedzieć
czego szuka Pchła Wariatka?
Spieszę donieść:
Jakiegoś gagatka!
Najlepiej by się nadał Futrzak leniwy.
Cieplutki Sierściuch.
Żywy, lekko tchórzliwy,
byle tylko nie ruchliwy
Dlaczego?
Bo Pchła Wariatka kłopot ma nietypowy...
Oprócz szeroko pojętych zaburzeń mowy
problemy z błędnikiem -
trudności z utrzymaniem równowagi
jednym słowem:
nie wie jak utrzymać pion
więc skacze po skosie by zachować ton
i gdy tak skacze to tu, to tam
prawie jej się udaje głową nie trącać ścian
Więc kto z Was jej pomoże?
W tej zapyziałej norze
odnaleźć Sierściucha?
Spokojnego
i z pogodą ducha.
wtorek, 15 lipca 2014
Kaktus na kacu - nie dla najmłodszych :D
Położył się kaktus na lewym boku
coś spać nie może
wierci się
przewraca
kluje go igła
no i ma kaca
na nic się zdała poducha nowa
I cóż z tego, że puchowa?
Kluje i basta.
Taki już żywot doniczkowego chwasta
coś spać nie może
wierci się
przewraca
kluje go igła
no i ma kaca
na nic się zdała poducha nowa
I cóż z tego, że puchowa?
Kluje i basta.
Taki już żywot doniczkowego chwasta
Chrabąszcz
Brzęczy chrabąszcz
Burczy mu w brzuchu
Zatrzymał się na liściu
Podrapał po uchu
i zadrzemał
A, że zwierzę to burkliwe
Na raz słychać znów szemranie
z ust wyłania się chrapanie
Kiszki marsza grają w takt
No i trzeszczy cały krzak
A Ty nie wiesz co i jak!
Bo chrabąszcza ani widu...
Chrabąszcza brak
Ot tak.
Burczy mu w brzuchu
Zatrzymał się na liściu
Podrapał po uchu
i zadrzemał
A, że zwierzę to burkliwe
Na raz słychać znów szemranie
z ust wyłania się chrapanie
Kiszki marsza grają w takt
No i trzeszczy cały krzak
A Ty nie wiesz co i jak!
Bo chrabąszcza ani widu...
Chrabąszcza brak
Ot tak.
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
Brukselka w poszukiwaniu groszku
Brukselka Zielona -
żona Gustawa
rozsmakowała się w groszku
tak troszku
szlachetna to żona
w Brukseli urodzona
tam też po dzień dziś mieszka
na drugie imię jest jej Agnieszka
W sobotę rano
po groszek zielony
do warzywniaka
skoczyć zechciała
i tu z zaskoczenia wyjść nie umiała
bo w sklepach wyłącznie
do wyboru do koloru:
praliny
czekoladowe
orzechowe
kakaowe
pistacjowe
i ani grama
szparagów
buraków
ni bakłażana
no i nie ma groszku
ani nawet troszku
spędziła godzinę
w ulic labiryncie
i wtedy właśnie
na skrzyżowaniu: Ogrodowa - Szpinakowa
stanęła jak wryta i zzieleniała
patrzy w witrynę radosna cała
- Jest mój groszek ulubiony!
okręciła się na pięcie
i wnet stoi już w kolejce
- Proszę groszku!
- Ile?
- Troszku.
...
Nie będzie to nowość dla Was - niejadków
Brukselka nie jada byle obiadków
Zdrowa to żona
Szlachetnie urodzona!
żona Gustawa
rozsmakowała się w groszku
tak troszku
szlachetna to żona
w Brukseli urodzona
tam też po dzień dziś mieszka
na drugie imię jest jej Agnieszka
W sobotę rano
po groszek zielony
do warzywniaka
skoczyć zechciała
i tu z zaskoczenia wyjść nie umiała
bo w sklepach wyłącznie
do wyboru do koloru:
praliny
czekoladowe
orzechowe
kakaowe
pistacjowe
i ani grama
szparagów
buraków
ni bakłażana
no i nie ma groszku
ani nawet troszku
spędziła godzinę
w ulic labiryncie
i wtedy właśnie
na skrzyżowaniu: Ogrodowa - Szpinakowa
stanęła jak wryta i zzieleniała
patrzy w witrynę radosna cała
- Jest mój groszek ulubiony!
okręciła się na pięcie
i wnet stoi już w kolejce
- Proszę groszku!
- Ile?
- Troszku.
...
Nie będzie to nowość dla Was - niejadków
Brukselka nie jada byle obiadków
Zdrowa to żona
Szlachetnie urodzona!
Subskrybuj:
Posty (Atom)